Złoty wąs- uprawa - mikstury

    

Wygląda niepozornie jak wiele roślin domowych uprawianych przez nas w mieszkaniach.

Zdjęcia pokazują : małą sadzonkę , na kolejnych pierwszy wyrastający z pnia wąs i ostatnie miejsce, z którego wyrasta.

złoty wąs - mała sadzonka

złoty wąs - pojawił się pierwszy pęd i dość szybko rośnie 

złoty wąs - miejsce z którego wyrasta wąs jest tuż nad liściem wyrastającym z pnia 

Znany jest chyba na wszystkich kontynentach  dzięki rosyjskiemu uzdrawiaczowi

- homeopacie z Woroneża 

Włodzimierzowi  Nikołajewiczowi Ogarkowi.

Informacje podają, że leczy 100 i więcej chorób - cóż on w sobie zawiera ,że jest tak cenny w ziołolecznictwie ?

Coś niecoś już o tym wiem i w najbliższym czasie wszystko opiszę ...   

                                                                             

Zapraszam  :)

sobota 11 stycznia 2014 >> << Złoty wąs - ciąg dalszy

Ludowe nazwy tej rośliny, to: domowy żeń-szeń, włos Wenery, wąs z dalekiego Wschodu. Nauka nadała złotemu wąsowi inną nazwę i to nie od razu.

Pierwsza wzmianka o tej roślinie  pochodzi z 1840 roku. Miała wtedy całkiem inną nazwę - spironema fragrance .  Obecna pochodzi od amerykańskiego  badacza i biologa R. E. Wudson . To on nadał roślinie obecną nazwę callisia fragrance – kallisia wonna. W tłumaczeniu słowo kallisia oznacza „piękną lilię”.

      Złoty wąs nie kwitnie zbyt często –  ma drobne kwiatki o średnicy nieco mniejszej niż centymetr i mają cudny zapach. Jej ojczyzna jest Meksyk.

 Szybko  stał się obiektem poważnych badań na uniwersytetach Ameryki i Kanady. Naukowcy odkryli, że aktywność substancji biologicznych w niej zawartych jest rzeczywiście sensacyjna. Później rezultaty te znalazły potwierdzenie również u rosyjskich uczonych bo pod koniec lat 80-tych XX wieku rosyjscy badacze również zaczęli badać lecznicze właściwości kallisii. Grupa naukowców pracujących pod kierownictwem profesora Siemionowa na Wydziale Farmakologii Irkuckiego Uniwersytetu Medycznego spróbowała wykryć jakie pożyteczne i toksyczne substancje zawarte są w tkankach złotego wąsa.

       Leczniczą moc   złotego wąsa  zawdzięczamy zawartym w niej substancjom bioaktywnym. Unikalny jest nie tyle skład , co ich wysokie stężenie. Dodatkowo właściwości tych aktywnych biokomponentów nawzajem się nasilają. To z kolei warunkuje ich skuteczny wpływ na pracę ludzkiego organizmu, jego poszczególnych układów i narządów aż do poziomu komórkowego. Ta niepozorna roślina domowa zdolna jest do walki z różnego rodzaju infekcjami, może stymulować procesy przemiany materii, wzmacniać układ krwionośny i odporność, sprzyjać wydalaniu zanieczyszczeń z organizmu, wpływać przeciwbólowo, gojąco i przeciwrakowo.

I to jeszcze nie wszystko….

A dlaczego … bo wciąż poddawana jest kolejnym badaniom  w laboratoriach naukowo-badawczych instytutów wielu krajów.

O uprawie w domu, składzie chemicznym i właściwościach leczniczych nie będę się rozpisywać bo jest o niej sporo w sieci i  można poczytać  np tutaj  http://zlotywas.w.interia.pl/wlasciwosci

       

                     

Gdy trafiły do mnie w maju  jako małe sadzonki z ledwo widocznymi pędami pomyślałam sobie ... kiedy to urośnie ?

Okazało się, że ma nie tylko silne właściwości lecznicze ale ogromną energię i siłę wzrostu.

Wyobraźcie sobie , że pierwszą miksturę robiłam już pod koniec września.

                           Wywar  ze  Złotego wąsa 

 

Stosuje się   w leczeniu schorzeń wątroby, problemach żołądkowo-jelitowych, a także dla oczyszczenia organizmu z  toksyn i profilaktyce przeziębień oraz alergii. 

Dla przygotowaniu wywaru  można użyć każdej dowolnej części rośliny :

Liść o długości minimum 20 cm drobno posiekać ( ja rwę na kawałeczki w palcach)

- przełożyć do  naczynia, 

- zalać zimną wodą ( 700 ml)

- doprowadzić do wrzenia,

- nie gotować!

 Przelać do termosu i zostawić na ok 6 - 7 godz.  najlepiej  na całą noc. Rano przecedzić i pić  3 razy dziennie po 50 ml  30 min. przed posiłkiem . 

                                  

     W międzyczasie  zrobiłam nalewkę z pędów  na wódce  bo już osiągnęły odpowiednią długość i wartość, a określamy to po ilości członów na pędzie ( 9 - 12) i jego kolorze - ma być w odcieniu fioletu.

Przy okazji zostało kilka sadzonek bo każdy pęd  zakończony jest  rozetą. Wystarczy ją odpowiednio przyciąć i włożyć do wody. Po 4 - 5 dniach pojawiają się korzonki.

Nalewka ze złotego wąsa  do leczenia dychawicy oskrzelowej

Od wielu lat choruję na astmę oskrzelową  i stąd zainteresowanie tym przepisem.

- 35-50 członów wąsa zmielić, 

- zalać 1,5 litra wódki

 - nastawić na okres 9 dni w ciemnym miejscu. 

wódczana nalewka ma kolor bzu. 

Stosować po 1 łyżeczce deserowej na 40 minut przed jedzeniem, obowiązkowo 3 razy dziennie.

 W żadnym przypadku nie popijać i nie zajadać.
Na początku leczenia u chorego mogą nasilić się objawy chorobowe, tego nie należy się obawiać, nieprzyjemne symptomy szybko miną, chory poczuje przypływ sił, pojawi się dobry sen i apetyt.

                             

     Znalazłam ciekawy przepis na poniższą nalewkę -już stała 8 dni więc wczoraj był czas na przecedzenie. Ma piękny  słomkowo -zielony kolorek.Wyszło prawie 1,5 l .

Wyciąg ze Złotego wąsa na spirytusie z dolaniem po 1 dobie określonej ilości wody

                         Do przygotowania tego lekarstwa :

Rozdrobnij 3-4 poziomych odrośli, które wyrosły do 12 członów. 

Zalej je 600 ml spirytusu medycznego i odstaw w ciemne miejsce na dobę. 

Następnie dolej 900 ml oczyszczonej wody i znów odstaw w ciemne miejsce na tydzień.

Zażywać lekarstwo w celu utrzymania normalnego stanu organizmu po łyżce deserowej co drugi dzień. Po zażyciu zaleca się przez 40 minut niczego nie jeść i nie pić. Przy leczeniu cukrzycy lekarstwo należy spożywać 3 razy dziennie.
 
Ponieważ lekarstwo to dysponuje bardzo wysoką aktywnością biologiczną, przez pierwsze dni zażywania ogólny stan organizmu może ulec niewielkiemu pogorszeniu. Lecz już po 2-3 dniach poczujesz znaczny przypływ sił.

Poniżej zdjęcia poszczególnych części rośliny 

przygotowanych do przerobu na  lekarstwo

Bolące stawy ( zwyrodnienie, dyskopatia, RZS , itp)

Dwa lata temu kupiłam gotowy  KREM-BALSAM KALISIA GOLD  (złoty wąs z żywokostem )- eliksir na bolące stawy

Skład balsamu to:  złoty wąs, żywokost, skrzyp,bagno zwyczajne, różeniec górski , jakieś tam wypełniacze itd...
Czułam pozytywny rezultat po tygodniowym stosowaniu na stawy prawej stopy  ale w międzyczasie zaczęłam też czuć delikatne swędzenie i pieczenie ... szkoda bo pokładałam w nim nadzieje.

    Zdecydowałam się na samodzielne wykonanie własnej mikstury w formie oleju do wcierania na bolące miejsca. Wybrałam 3 rośliny ( pozostałych nie miałam)  robiąc z każdego osobno zaparzane oleje.
- złoty wąs , korzeń żywokostu, ziele skrzypu

    Po ich połączeniu  w pierwszej wersji dodam odpowiednią ilość nalewki z kasztanowca  ( kwiaty i owoce) dla poprawy naczyń włosowatych i usprawnienia przepływu krwi w żyłach.

Wybrany zestaw roślin   działa : przeciwbólowo, przeciwobrzękowo, przeciwzapalnie, przywraca komfort ruchu w stawach, zmniejsza poranne boleści w stawach zmienionych chorobowo, stymuluje procesy regeneracji chrząstki stawowej, pobudzając ją do produkcji "smarów".

Wskazania:
choroby stawów (gościec, reumatoidalne zapalenie stawów, dna moczowa, zesztywniające zapalenie stawów, artroza, zwyrodnienie stawów),
choroby kręgosłupa (dyskopatia, zwyrodnienie kręgosłupa, zapalenie korzonków).

- złoty wąs z pędów, pnia i liści

- skrzyp ziele

- żywokost korzenie

 oleje z w/w roślin metodą zaparzania wykonane domowym sposobem

Po 12 dniach przyszedł czas na cedzenie i łączenie.

Uwagi : olej ze złotego wąsa można robić z tzw makuchów czyli masy  zielonej po wyciśnięciu  soku. Ja chciałam solidnie nasycony olej cennymi składnikami więc użyłam świeże części rośliny.

Można by zrobić  olej w jednym naczyniu sypiąc od razu 3 składniki. Takiej metody używam sporadycznie, wolę mieć  osobno pod różne mieszanki , poza tym będę łączyła   w różnych proporcjach i obserwowała efekty.

Jutro zaczynam  stosować na barki i stopy ,dam znać o efektach - zapraszam na kolejne wizyty  :)

Ważne :
- korzystając z jakichkolwiek części złotego wąsa po ścięciu i opłukaniu należy włożyć  je na kilka dni do chłodnego i ciemnego pomieszczenia podobnie jak postępuje się z liśćmi żyworódki czy aloesu

Uwagi o uprawie :

- złoty wąs nie lubi żadnych odżywek i należy go podlewać  czystą wodą. Nie lubi także dotykania ( np firanki) bo wtedy zaczynają mu zasychać brzegi liści . Ma to wpływ na wygląd ale czy właściwości ... raczej nie...

Przeciwskazania:

- choroby nerek, gruczolak prostaty, a być może i inne schorzenia, co się okaże w późniejszym czasie. 

Przy stosowaniu naparów i nalewek ze złotego wąsa może wystąpić  pogorszenie stanu strun głosowych, głos „siada” a wyjście z tego stanu jest trudne

Zapraszam  :) do kolejnych opisów moich poczynań z tą rośliną 

źródła z których korzystam przy opracowaniu :
http://zlotywas.w.interia.pl/preparaty.html
ksiązka Ahmedowa > ahmedov_rim_rasteniya_tvoi_druzya_i_nedrugi
po polsku brzmi to tak :   Rosliny, twoi przyjaciele i wrogowie